Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
wygląda?
- Wygląda - proszę ciebie - jak solidny, niegłupi, dajmy na to, kupiec. Jest dość wysoki, ma czerstwą twarz, blond włosy zaczesane do góry. Wcale nie sprawia wrażenia dziwaka. Kiedyś rano, kiedy usnąłem po tej urzędniczce, budzi mnie po raz trzeci i mówi: "Słuchaj, Kazik! Ti wstań i napisz mi wierszyczek na ładną kobietę, bo dzisiaj jej imieniny i ja muszę jej to dać obok prezenta". Czy dasz wiarę, że męczył mnie dotąd, dopóki nie napisałem mu tego wiersza? Kryminał...
- Dlaczego on tak źle mówi?
- To jest taki francuski Żyd, w ogóle mam dość kosmopolityczną rodzinę.
Wermel z rozkoszą popijał piwo. Po chwilowym milczeniu
wygląda?<br>- Wygląda - proszę ciebie - jak solidny, niegłupi, dajmy na to, kupiec. Jest dość wysoki, ma czerstwą twarz, blond włosy zaczesane do góry. Wcale nie sprawia wrażenia dziwaka. Kiedyś rano, kiedy usnąłem po tej urzędniczce, budzi mnie po raz trzeci i mówi: "Słuchaj, Kazik! &lt;page nr=144&gt; Ti wstań i napisz mi wierszyczek na ładną kobietę, bo dzisiaj jej imieniny i ja muszę jej to dać obok prezenta". Czy dasz wiarę, że męczył mnie dotąd, dopóki nie napisałem mu tego wiersza? Kryminał...<br>- Dlaczego on tak źle mówi?<br>- To jest taki francuski Żyd, w ogóle mam dość kosmopolityczną rodzinę.<br>Wermel z rozkoszą popijał piwo. Po chwilowym milczeniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego