Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
numer mego "Zmartwychwstania". Wjechałem na parking przy dużej hali spożywczej, zwanej "Supersamem", i zająłem miejsce w gigantycznej kolejce po alkohol. Niedawno zniesiono kartki na wódkę i lud ruszył ławą po ukochany napój. Czerwony fiat jakby się zawahał, ale w końcu znalazł miejsce na parkingu. Minęła prawie godzina, zanim doszedłem do lady. Z dwiema butelkami żytniej wsiadłem do fiacika i ruszyłem dalej. Pobliskie kino "Moskwa" wyświetlało western "Butch Cassidy i Sundance Kid". To było dobre wyjście z sytuacji. Upchałem jakoś fiacika przed kinem i wszedłem do wnętrza. Czerwony samochód wjechał na placyk i przystanął. Ileż było arogancji w tym jawnym śledzeniu! Szybko
numer mego "Zmartwychwstania". Wjechałem na parking przy dużej hali spożywczej, zwanej "Supersamem", i zająłem miejsce w gigantycznej kolejce po alkohol. Niedawno zniesiono kartki na wódkę i lud ruszył ławą po ukochany napój. Czerwony fiat jakby się zawahał, ale w końcu znalazł miejsce na parkingu. Minęła prawie godzina, zanim doszedłem do lady. Z dwiema butelkami żytniej wsiadłem do fiacika i ruszyłem dalej. Pobliskie kino "Moskwa" wyświetlało western "Butch Cassidy i Sundance Kid". To było dobre wyjście z sytuacji. Upchałem jakoś fiacika przed kinem i wszedłem do wnętrza. Czerwony samochód wjechał na placyk i przystanął. Ileż było arogancji w tym jawnym śledzeniu! Szybko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego