Zamiast rządzić i odbudowywać kraj, musieliśmy toczyć wojnę na wszystkich frontach. Niezbadane są wyroki Najwyższego.<br>- Przemawia przez pana gorycz?<br>- Może trochę. Nigdy nawet nie przyszło nam do głowy, że po wspólnej walce i wspólnym zwycięstwie nad komunizmem niektórzy nasi przyjaciele zwrócą się przeciwko nam. Nie doceniliśmy tej groźby. Nie doceniliśmy łajdactwa i bezwzględnej interesowności polityki. Dostaliśmy kolejną nauczkę. Świat powinien pamiętać, ile nam zawdzięcza, powinien pamiętać, że to w Afganistanie zaczął się upadek komunizmu i ZSRR. Takich ofiar w walce z komunizmem jak Afgańczycy nie poniósł żaden chyba naród. Przejechał pan nasz kraj, więc widział pan zrujnowane miasta. To jest cena