Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
taka dziewczyna to usłyszy, to już jest jego, bo przecież skąd może przypuszczać że wróżka oszukuje. A ona w dodatku jest taka sprytna, że te dziewczyny potem do niej przychodzą, kiedy on je zostawia, a inaczej pewnie w życiu nie poszłyby do wróżki. Trzeba przyznać, że ten Michel to kawał łajdaka, ale czasem potrafi być taki wrażliwy i taki mądry. Mogę z nim przegadać cały wieczór, chociaż ma dopiero dwadzieścia kilka lat, a ja jestem już staruszka i przeszłam tyle rzeczy w życiu. To pewnie dlatego, że na starość robi się ze mnie okropna gaduła, ale przecież niedługo już umrę i
taka dziewczyna to usłyszy, to już jest jego, bo przecież skąd może <page nr=41> przypuszczać że wróżka oszukuje. A ona w dodatku jest taka sprytna, że te dziewczyny potem do niej przychodzą, kiedy on je zostawia, a inaczej pewnie w życiu nie poszłyby do wróżki. Trzeba przyznać, że ten Michel to kawał łajdaka, ale czasem potrafi być taki wrażliwy i taki mądry. Mogę z nim przegadać cały wieczór, chociaż ma dopiero dwadzieścia kilka lat, a ja jestem już staruszka i przeszłam tyle rzeczy w życiu. To pewnie dlatego, że na starość robi się ze mnie okropna gaduła, ale przecież niedługo już umrę i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego