Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
nie kupił obrazu.
W rozległym hallu panował spokojny półmrok, kilka lamp w ozdobnych abażurach, ustawionych nisko, rzucało na dywany ciepłe kręgi światła.
Radża, wyciągnąwszy nogi przed siebie, na wpół leżał w fotelu. Paliły się szmaragdem lampasy na jego szaserach. Cały blask niewielkiej lampy, osadzonej w miedzianym dzbanie, skupiał się na lakierowanych sztybletach i na obrazie, który trzymał w wyciągniętych rękach podpity malarz.
- Co to właściwie przedstawia? - rozważał wzgardliwie radża. - Niczego nie można się dopatrzyć. Co to za ludzie? Dziecko by lepiej namalowało! Przecież pan skończył szkoły, Ram Kanval, czy nie mógłby pan wziąć się do jakiejś uczciwej pracy? Po co się
nie kupił obrazu.<br>W rozległym hallu panował spokojny półmrok, kilka lamp w ozdobnych abażurach, ustawionych nisko, rzucało na dywany ciepłe kręgi światła.<br>Radża, wyciągnąwszy nogi przed siebie, na wpół leżał w fotelu. Paliły się szmaragdem lampasy na jego szaserach. Cały blask niewielkiej lampy, osadzonej w miedzianym dzbanie, skupiał się na lakierowanych sztybletach i na obrazie, który trzymał w wyciągniętych rękach podpity malarz.<br>- Co to właściwie przedstawia? - rozważał wzgardliwie radża. - Niczego nie można się dopatrzyć. Co to za ludzie? Dziecko by lepiej namalowało! Przecież pan skończył szkoły, Ram Kanval, czy nie mógłby pan wziąć się do jakiejś uczciwej pracy? Po co się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego