nie chcieli ujawnić uczestnicy (wiceprzewodniczący &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; i sekretarz generalny partii) nocnego, z czwartku na piątek, spotkania z premierem w szpitalu przy &lt;name type="place"&gt;ul. Wołoskiej&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt;. Zarówno wiceprzewodniczący, jak i sekretarz generalny zarzekali się, że nie omawiano spraw personalnych.<br>&lt;q&gt;- Przedstawiliśmy sobie nawzajem różne postulaty i rozeszliśmy się, aby przemyśleć sprawy&lt;/&gt; - powiedział lakonicznie &lt;name type="person"&gt;Andrzej Celiński&lt;/&gt;, wiceprzewodniczący &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Jerzy Szmajdziński&lt;/&gt;, szef &lt;name type="org"&gt;MON&lt;/&gt; nie był bardziej rozmowny.<br>&lt;q&gt;- Rozmawialiśmy szczerze i twardo, ale nie doszło między nami do konfliktu&lt;/&gt; - powiedział minister.<br>&lt;name type="person"&gt;Marek Dyduch&lt;/&gt;, sekretarz generalny &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; relacjonował, że rozmawiano o tym, co trzeba zrobić, aby uratować służbę zdrowia, w jaki sposób przełożyć wzrost gospodarczy na poprawę