Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
mi uwierzyć, ja nie lubię siebie na zdjęciach, na ekranie. Nigdy też nie oglądam swoich programów jedynie pod kątem ładnego wyglądu, tylko oceniam, czy nie popełniłam błędu, czy na przyszłość nie mogłabym czegoś naprawić. Kiedyś z koleżanką z Anteny pojechałyśmy na reportaż o powstawaniu programu Jarmark. Pech chciał, że strasznie lał deszcz. Makijaż spływał, włosy w strąkach. Rozmawiałyśmy z członkami zespołu młodzieżowego i z tyłu napierał na nas tłum. Gdy potem oglądałam nagrany materiał, nie wierzyłam, że mogłam tak okropnie wyglądać! Ale ponieważ uważałam, że wywiad jest ciekawy, zmontowałam go i puściłam na antenę, choć znajomi, którzy mnie zobaczyli, mieli o
mi uwierzyć, ja nie lubię siebie na zdjęciach, na ekranie. Nigdy też nie oglądam swoich programów jedynie pod kątem ładnego wyglądu, tylko oceniam, czy nie popełniłam błędu, czy na przyszłość nie mogłabym czegoś naprawić. Kiedyś z koleżanką z Anteny pojechałyśmy na reportaż o powstawaniu programu Jarmark. Pech chciał, że strasznie lał deszcz. Makijaż spływał, włosy w strąkach. Rozmawiałyśmy z członkami zespołu młodzieżowego i z tyłu napierał na nas tłum. Gdy potem oglądałam nagrany materiał, nie wierzyłam, że mogłam tak okropnie wyglądać! Ale ponieważ uważałam, że wywiad jest ciekawy, zmontowałam go i puściłam na antenę, choć znajomi, którzy mnie zobaczyli, mieli o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego