Typ tekstu: Tekst pisany
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: W małym dworku
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1921
A mama to była moja największa lalka. Tatuś z nią się też bawił jak z lalką - to była nasza lalka wspólna. Mama mówiła, że u nas w rodzinie wszystkie panienki w dwunastym roku przestają się bawić lalkami. Ja skończyłam dwanaście lat i mama umarła. Mamę zakopali grabarze, a ja zakopałam lalki. Więcej niech pani nie pyta, bo nie powiem.
AMELKA
Tak, to prawda - to jest u nas dziedziczne.
ANETA
A czemu nie nosicie żałoby? Czemu jesteście jasno ubrane?
ZOSIA
Bo mama tak chciała. Zawsze to mówiła. Już od roku.
ANETA
wstając
Już wiem, raczej domyślam się wszystkiego. Zostańcie tu same. Potem
A mama to była moja największa lalka. Tatuś z nią się też bawił jak z lalką - to była nasza lalka wspólna. Mama mówiła, że u nas w rodzinie wszystkie panienki w dwunastym roku przestają się bawić lalkami. Ja skończyłam dwanaście lat i mama umarła. Mamę zakopali grabarze, a ja zakopałam lalki. Więcej niech pani nie pyta, bo nie powiem.<br>AMELKA<br>Tak, to prawda - to jest u nas dziedziczne.<br>ANETA<br>A czemu nie nosicie żałoby? Czemu jesteście jasno ubrane?<br>ZOSIA<br>Bo mama tak chciała. Zawsze to mówiła. Już od roku.<br>ANETA<br>&lt;hi rend="italic"&gt;wstając&lt;/&gt;<br>Już wiem, raczej domyślam się wszystkiego. Zostańcie tu same. Potem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego