że wydali, bo mogli, a tamci od internowania, że internowali, bo musieli, taki rozkaz i już: internować każdego Francuza na obszarze Wielkiej Rzeszy, a przepustki to bardzo pięknie, ale im nic do tego. Nasza blondynka, jak tylko tu przyjechała, złożyła zażalenie w komendzie, ale komenda się bała i odesłała do landrata, który się też przeląkł i odesłał do Berlina. Berlin wprawdzie się nie przeląkł, bo od czasu angielskiego nalotu oni się tam już niczego innego nie boją, ale zaczął rozpatrywać i toczyć śledztwo, co trwałoby Bóg wie jak długo, gdyby nie wdała się w to ambasada amerykańska i stanowczo zażądała natychmiastowego