Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Pomijając "truizmy" i słowną ekwilibrystykę (a list pana Cisły jest niemal dwukrotnie dłuższy niż oba moje przedmiotowe artykuły) zastanawiałem się, cóż tak bardzo zdenerwowało pana sekretarza. Myślę, że moja bezczelność, bo w swym zadufaniu zwróciłem się do niego o informacje, zamiast "może jeszcze cierpliwie poczekać" na "ławce przed urzędem", aż łaskawie zdecyduje się coś powiedzieć. Na dodatek, pomimo że pan sekretarz kręcił tak, by nic nie powiedzieć, napisałem o tym, uzupełniając materiał o "plotki", które już zwą się "informacjami", ponieważ potwierdziły się całkowicie (bez udziału pana sekretarza). Do tego w tytule "szumny, a wyświechtany nagłówek - zdobycze demokracji" - skandal i truizm zdaniem
Pomijając "truizmy" i słowną ekwilibrystykę (a list pana Cisły jest niemal dwukrotnie dłuższy niż oba moje przedmiotowe artykuły) zastanawiałem się, cóż tak bardzo zdenerwowało pana sekretarza. Myślę, że moja bezczelność, bo w swym zadufaniu zwróciłem się do niego o informacje, zamiast "może jeszcze cierpliwie poczekać" na "ławce przed urzędem", aż łaskawie zdecyduje się coś powiedzieć. Na dodatek, pomimo że pan sekretarz kręcił tak, by nic nie powiedzieć, napisałem o tym, uzupełniając materiał o "plotki", które już zwą się "informacjami", ponieważ potwierdziły się całkowicie (bez udziału pana sekretarza). Do tego w tytule "szumny, a wyświechtany nagłówek - zdobycze demokracji" - skandal i truizm zdaniem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego