Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1956-1958
sztuki" - powinny być "demaskowane", zwalczane w ogniu ostrej krytyki i samokrytyki. Tenże Starzyński jednym tchem żąda potem od kolektywu twórców "zdobywczego nowatorstwa"!
W tym samym czasie koledzy Starzyńskiego, prof. Walicki, Sienkiewicz, siedzieli po więzieniach, może Starzyński tak pisać musiał (choć i tego wcale nie jestem pewny), ale trzeba stwierdzić, że lata, gdy poważni krytycy tak pisali i gdy otwarta polemika z nimi była niemożliwa, były to lata ostatecznej dewaluacji słowa. Dziś czytamy wołanie na alarm, że młodzież jest chuligańska, że jest cyniczna, że mówi jedno, a myśli drugie, ale cóż mogła dać innego pogarda słowa, którą czujemy w wyżej cytowanych artykułach
sztuki" - powinny być "demaskowane", zwalczane w ogniu ostrej krytyki i samokrytyki. Tenże Starzyński jednym tchem żąda potem od kolektywu twórców "zdobywczego nowatorstwa"!<br>W tym samym czasie koledzy Starzyńskiego, prof. Walicki, Sienkiewicz, siedzieli po więzieniach, może Starzyński tak pisać musiał (choć i tego wcale nie jestem pewny), ale trzeba stwierdzić, że lata, gdy poważni krytycy tak pisali i gdy otwarta polemika z nimi była niemożliwa, były to lata ostatecznej dewaluacji słowa. Dziś czytamy wołanie na alarm, że młodzież jest chuligańska, że jest cyniczna, że mówi jedno, a myśli drugie, ale cóż mogła dać innego pogarda słowa, którą czujemy w wyżej cytowanych artykułach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego