Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
i demonstrowałem dwójce ich synków, jak działają światła przeciwmgielne.
Rzeczywiście farciarz ze mnie. I to religijny. A taki farciarz to zawsze jednak argument przeciw Panu Bogu. Jestem pieprzonym faryzeuszem, bohaterem naiwnych psalmów. Pieśni, budzących zawsze mój intelektualny sprzeciw, które mówią, że facetowi przestrzegającemu prawa dobrze się wiedzie. Małżonka jak płodna latorośl, synowie wokół Twego stołu. I wszystko układa się tak doskonale, że po pierwsze, zastanawiasz się, kiedy w ciebie pierdzielnie i staniesz się Hiobem, po wtóre, myślisz: nie, to wszystko za proste. Nie jesz mięcha w piątek, nie zakładasz gumek na siurka, w niedzielę ganiasz na mszę, modlisz się rano i
i demonstrowałem dwójce ich synków, jak działają światła przeciwmgielne.<br>Rzeczywiście farciarz ze mnie. I to religijny. A taki farciarz to zawsze jednak argument przeciw Panu Bogu. Jestem pieprzonym faryzeuszem, bohaterem naiwnych psalmów. Pieśni, budzących zawsze mój intelektualny sprzeciw, które mówią, że facetowi przestrzegającemu prawa dobrze się wiedzie. Małżonka jak płodna latorośl, synowie wokół Twego stołu. I wszystko układa się tak doskonale, że po pierwsze, zastanawiasz się, kiedy w ciebie pierdzielnie i staniesz się Hiobem, po wtóre, myślisz: nie, to wszystko za proste. Nie jesz mięcha w piątek, nie zakładasz gumek na siurka, w niedzielę ganiasz na mszę, modlisz się rano i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego