Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
smuga gorąca. Obciera policzek brudną dłonią. - Niteczko - Kolumb patrzy z uśmiechem na jej łzy. Jest nieosiągalnie daleko.
VIII
- Tędy nie przejdziemy: ustęp! - Bogoria skręcił w jakąś wypaloną bramę. Rzeczywiście, środek ulicy zatarasował wywrócony tramwaj, a na chodniku
w miejscu, skąd wyrwane były - zapewne na barykadę - płyty chodnika, wykopano ogromny dół latryny.
- Administracja cywilna działa - prychnął Bogoria dzwoniąc wiadrami. Szykowali się na poważniejszą robotę, ale cóż... Skoro nad każdym sedesem góra, jakby cały umęczony naród się wypróżnił... Chociaż na tym odcinku sytuacja będzie coraz lepsza..: Nie ma co jeść. Wczoraj w naszej piwnicy, no, na naszej kwaterze, znaleziono dwoje umrzyków - podobno z
smuga gorąca. Obciera policzek brudną dłonią. - Niteczko - Kolumb patrzy z uśmiechem na jej łzy. Jest nieosiągalnie daleko.<br>&lt;tit&gt;VIII&lt;/&gt;<br>- Tędy nie przejdziemy: ustęp! - Bogoria skręcił w jakąś wypaloną bramę. Rzeczywiście, środek ulicy zatarasował wywrócony tramwaj, a na chodniku<br>w miejscu, skąd wyrwane były - zapewne na barykadę - płyty chodnika, wykopano ogromny dół latryny.<br>- Administracja cywilna działa - prychnął Bogoria dzwoniąc wiadrami. Szykowali się na poważniejszą robotę, ale cóż... Skoro nad każdym sedesem góra, jakby cały umęczony naród się wypróżnił... Chociaż na tym odcinku sytuacja będzie coraz lepsza..: Nie ma co jeść. Wczoraj w naszej piwnicy, no, na naszej kwaterze, znaleziono dwoje umrzyków - podobno z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego