Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
jak przystało na mieszkankę podwawelskiego grodu - z gruntu osobą oszczędną, wobec czego - jak później wielokrotnie to podkreślała - zawsze, kiedy przyjeżdżała do Zakopanego, stawiała swój samochód w tym samym miejscu, a to przed wjazdem do prywatnej posesji pewnej rodziny prowadzącej działalność gospodarczą. Działalność ta polegała na dowożeniu do posesji pokaźną ciężarówką łatwo psujących się artykułów żywnościowych, wymagających natychmiastowego rozładowywania i umieszczania w przydomowym punkcie sprzedaży, albo w magazynie przystosowanym do ich przechowywania. Nawet nie mając pojęcia, kto w tym domu zamieszkuje i czym się zajmuje, gołym okiem można było stwierdzić, iż miejsce to nie powinno być zastawiane - ale wyobraźnia pani kierowcy tak
jak przystało na mieszkankę podwawelskiego grodu - z gruntu osobą oszczędną, wobec czego - jak później wielokrotnie to podkreślała - zawsze, kiedy przyjeżdżała do Zakopanego, stawiała swój samochód w tym samym miejscu, a to przed wjazdem do prywatnej posesji pewnej rodziny prowadzącej działalność gospodarczą. Działalność ta polegała na dowożeniu do posesji pokaźną ciężarówką łatwo psujących się artykułów żywnościowych, wymagających natychmiastowego rozładowywania i umieszczania w przydomowym punkcie sprzedaży, albo w magazynie przystosowanym do ich przechowywania. Nawet nie mając pojęcia, kto w tym domu zamieszkuje i czym się zajmuje, gołym okiem można było stwierdzić, iż miejsce to nie powinno być zastawiane - ale wyobraźnia pani kierowcy tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego