to, że czytają, komentują, mobilizując mnie tym do dalszego pisania.<br><br>Oby nowy 2003 rok przyniósł nam wiele radości, dobroci, szczęścia i uśmiechu.</><br><br><div><tit>Noc czarów...</><br>Byłam u Edytki (Szwagierki) na 18stce. Bardzo miło, ładnie, fajnie. Pewne incydenty... dały mi do myślenia.<br><br>Że Ciebie mogę stracić. Że będąc Ciebie pewną, spoczywając na laurach pewnego dnia obudzę się... a Ty będziesz z kimś innym. Bo ona bardziej rozumie, dba, kocha...<br><br>Te ostatnie dni były ciężkie dla nas. Ta cała rozmowa, niepewność. Teraz jest inaczej...<br><br>Jednego wieczora nauczyłam się tak wiele. Kolejny raz przekonałam się, jak można ocenić człowieka po wyglądzie, po pierwszym wrażeniu, właściwie