Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
pod niziutkie, wychodzące zaledwie z zasypanej śniegiem ziemi, jarzące się okienko.
Jasiek zabębnił palcami w zamurowaną sędzielakiem szybę.
W izbie poruszył się przypominający wielkie skrzydło cień.
Po chwili odskakiwała drewniana zasuwa od drzwi i białe ręce obejmowały Jaśka.

Gdy weszliśmy do izby, Jasiek wyjął spod kurtki czarną kurę z ukręconym łbem i podał ją wdówce.
Wdówka, klasnąwszy w dłonie, jeszcze raz objęła i ucałowała Jaśka, po czym rozpalając ogień pod blachą, zabrała się do skubania kury.
Gdy ptak podzielony na kawałki podskakiwał w kipiącym garnku, pomagaliśmy mu, śpiewając najmilsze sercu kolędy.
Dobrze w noc jedliśmy rosół z chlebem, tuż po północy
pod niziutkie, wychodzące zaledwie z zasypanej śniegiem ziemi, jarzące się okienko.<br> Jasiek zabębnił palcami w zamurowaną sędzielakiem szybę.<br> W izbie poruszył się przypominający wielkie skrzydło cień.<br> Po chwili odskakiwała drewniana zasuwa od drzwi i białe ręce obejmowały Jaśka.<br> &lt;page nr=9&gt;<br> Gdy weszliśmy do izby, Jasiek wyjął spod kurtki czarną kurę z ukręconym łbem i podał ją wdówce.<br> Wdówka, klasnąwszy w dłonie, jeszcze raz objęła i ucałowała Jaśka, po czym rozpalając ogień pod blachą, zabrała się do skubania kury.<br> Gdy ptak podzielony na kawałki podskakiwał w kipiącym garnku, pomagaliśmy mu, śpiewając najmilsze sercu kolędy.<br> Dobrze w noc jedliśmy rosół z chlebem, tuż po północy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego