Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 25
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zaświeciłem światło, wyszedłem przed chałupę, nic nie było widać, mgła, deszcz. Położyłem się spać z powrotem.
Pobojowisko na Rafaczówkach oglądał Józef Łapka z nadleśnictwa w Nowym Targu. - Odciśnięte w błocie tropy nie zostawiają wątpliwości, że był to wilk, a właściwie kilka wilków, gdyż samotny drapieżnik nie zrobiłby takiego spustoszenia - mówi leśniczy. Sposób, w jaki zostały upolowane owce - zdaniem Józefa Łapki - także wskazuje na wilka. Zwierzęta mają podgryzione tylne nogi, wywleczone wnętrzności i przegryzioną krtań.
Leśniczy sporządził protokół, rejestrujący całe zdarzenie. Dokument wysłany zostanie do wojewody. Następnie po zatwierdzeniu stanowić będzie dla właścicieli owiec podstawę do założenia w sądzie sprawy o odszkodowanie
zaświeciłem światło, wyszedłem przed chałupę, nic nie było widać, mgła, deszcz. Położyłem się spać z powrotem.<br>Pobojowisko na Rafaczówkach oglądał Józef Łapka z nadleśnictwa w Nowym Targu. - Odciśnięte w błocie tropy nie zostawiają wątpliwości, że był to wilk, a właściwie kilka wilków, gdyż samotny drapieżnik nie zrobiłby takiego spustoszenia - mówi leśniczy. Sposób, w jaki zostały upolowane owce - zdaniem Józefa Łapki - także wskazuje na wilka. Zwierzęta mają podgryzione tylne nogi, wywleczone wnętrzności i przegryzioną krtań.<br>Leśniczy sporządził protokół, rejestrujący całe zdarzenie. Dokument wysłany zostanie do wojewody. Następnie po zatwierdzeniu stanowić będzie dla właścicieli owiec podstawę do założenia w sądzie sprawy o odszkodowanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego