Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
nich przyjemności, ludzie to czują i automatycznie mniej mu ufają - mówi Bogdan Szczesiak, specjalista marketingu politycznego szkolący ludzi do wystąpień publicznych.

Każdy, kto widział choć raz w telewizji Lecha Wałęsę opowiadającego, jak przeskoczył przez mur i obalił komunizm, dobrze wie, o co chodzi. Wałęsa jest nie tylko praojcem polskiej demokracji, lecz także patronem polskich narcyzów. Nikt z taką pewnością nie potrafi mówić o własnych zasługach i podważać dokonań innych, przy wielkim pogromcy komunizmu zawsze wypadających blado. "Ja to już dawno przewidziałem, ale nie chcieli mnie słuchać" - to był refren jego prezydentury. Zasług nikt rozsądny mu nie odbierze, ale jakby nie mówił z
nich przyjemności, ludzie to czują i automatycznie mniej mu ufają - mówi Bogdan Szczesiak, specjalista marketingu politycznego szkolący ludzi do wystąpień publicznych. <br><br>Każdy, kto widział choć raz w telewizji Lecha Wałęsę opowiadającego, jak przeskoczył przez mur i obalił komunizm, dobrze wie, o co chodzi. Wałęsa jest nie tylko praojcem polskiej demokracji, lecz także patronem polskich narcyzów. Nikt z taką pewnością nie potrafi mówić o własnych zasługach i podważać dokonań innych, przy wielkim pogromcy komunizmu zawsze wypadających blado. "Ja to już dawno przewidziałem, ale nie chcieli mnie słuchać" - to był refren jego prezydentury. Zasług nikt rozsądny mu nie odbierze, ale jakby nie mówił z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego