Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.09 (7)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zakończył na 9. pozycji. Mimo to na biwaku kapitan zespołu Orlen Teamu nie tryskał humorem. Widać było, że jest bardzo zmęczony.
- Czuję się trochę obolały. Starałem się jechać spokojnie, tak by zbyt wiele nie stracić. Widzę jednak, że wszyscy moi konkurenci są w kiepskim stanie. Można odnieść wrażenie, że niektórzy ledwo trzymają się na nogach - mówił na mecie polski zawodnik. Etap wygrał Hiszpan Nani Roma, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej rajdu.
Pecha miała polska załoga Łukasz Komornicki - Rafał Marton. Na pierwszym punkcie pomiaru czasu wszystko wskazywało na to, że może to być dzień naszej załogi, jadącej samochodem Mitsubishi Pajero. Polacy zajmowali miejsce w pierwszej
zakończył na 9. pozycji. Mimo to na biwaku kapitan zespołu Orlen Teamu nie tryskał humorem. Widać było, że jest bardzo zmęczony.<br>&lt;q&gt;- Czuję się trochę obolały. Starałem się jechać spokojnie, tak by zbyt wiele nie stracić. Widzę jednak, że wszyscy moi konkurenci są w kiepskim stanie. Można odnieść wrażenie, że niektórzy ledwo trzymają się na nogach&lt;/&gt; - mówił na mecie polski zawodnik. Etap wygrał Hiszpan Nani Roma, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej rajdu.<br>Pecha miała polska załoga Łukasz Komornicki - Rafał Marton. Na pierwszym punkcie pomiaru czasu wszystko wskazywało na to, że może to być dzień naszej załogi, jadącej samochodem Mitsubishi Pajero. Polacy zajmowali miejsce w pierwszej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego