Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
najlepiej w kilku niezależnych od siebie źródłach. U nas media w podobny sposób sparzyły się na rzekomym odkryciu świeżo dostarczonych francuskich pocisków w arsenale armii Saddama.

Czy to wszystko działo się umyślnie? Czy redaktorzy i reporterzy świadomie kłamali? Nie brak ludzi, którzy utracili do mediów zaufanie. Widzą w nich raczej legendarnego Golema, tratującego bujny ogród ziemskich rzeczywistości niż archanioła strzegącego prawdy i dobra publicznego. Dlatego złota zasada jest pierwszym przykazaniem zawodu, najważniejszą moralną legitymacją poważnego dziennikarstwa. To prawda, że w mediach toczą się zapasy Golema z archaniołem, pewnie jak w każdej innej ważnej instytucji publicznej. Golem wygra, kiedy padnie złota zasada
najlepiej w kilku niezależnych od siebie źródłach. U nas media w podobny sposób sparzyły się na rzekomym odkryciu świeżo dostarczonych francuskich pocisków w arsenale armii Saddama.<br><br>Czy to wszystko działo się umyślnie? Czy redaktorzy i reporterzy świadomie kłamali? Nie brak ludzi, którzy utracili do mediów zaufanie. Widzą w nich raczej legendarnego Golema, tratującego bujny ogród ziemskich rzeczywistości niż archanioła strzegącego prawdy i dobra publicznego. Dlatego złota zasada jest pierwszym przykazaniem zawodu, najważniejszą moralną legitymacją poważnego dziennikarstwa. To prawda, że w mediach toczą się zapasy Golema z archaniołem, pewnie jak w każdej innej ważnej instytucji publicznej. Golem wygra, kiedy padnie złota zasada
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego