Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 21
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się na Kolegium.
W tym czasie, kiedy góralki protestowały w siedzibie Związku Podhalan w Zakopanem, działacze stowarzyszenia "odkryli", że Maria Gruszka nie jest członkiem organizacji, która przez wiele lat zapewniała jej pracę. A taki był wymóg. - Jak to. Przecież mam umowę ze Związkiem Podhalan, opłacam składki i mam w kieszeni legitymację członkowską, wydaną przez Ognisko Skibówki w 1988 roku i podpisaną przez Andrzeja Gąsienicę Makowskiego i Jana Pawlikowskiego. Legitymację z Białej Izbie wręczał mi sam obecny prezes Zarządu Głównego. Gdybym nie należała do Związku, nie mogłabym handlować. Czy tak się postępuje z ludźmi? Obradowali obok nas strajkujących i nikt nie przyszedł
się na Kolegium.<br>W tym czasie, kiedy góralki protestowały w siedzibie Związku Podhalan w Zakopanem, działacze stowarzyszenia "odkryli", że Maria Gruszka nie jest członkiem organizacji, która przez wiele lat zapewniała jej pracę. A taki był wymóg. - Jak to. Przecież mam umowę ze Związkiem Podhalan, opłacam składki i mam w kieszeni legitymację członkowską, wydaną przez Ognisko Skibówki w 1988 roku i podpisaną przez Andrzeja Gąsienicę Makowskiego i Jana Pawlikowskiego. Legitymację z Białej Izbie wręczał mi sam obecny prezes Zarządu Głównego. Gdybym nie należała do Związku, nie mogłabym handlować. Czy tak się postępuje z ludźmi? Obradowali obok nas strajkujących i nikt nie przyszedł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego