Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
październiku, debiutuje pani jako producentka. Co w tej pracy panią interesuje?
N.K.: Prawdę mówiąc, niewiele. Producentką zostałam przez przypadek. Sześć lat temu kupiłam prawa do powieści Susanny Moore. Jane Campion spędziła wiele lat na przygotowaniu adaptacji "In the Cut", ale projekt był gotowy w momencie, kiedy moje życie osobiste legło w gruzach. Nie miałam ani głowy, ani serca do grania w filmie w chwili, kiedy rozpadał się mój związek. Przez szacunek dla reżyserki zaproponowałam, żeby zaangażowała inną aktorkę. Wybrała Meg Ryan i jestem głęboko przekonana, że to był doskonały pomysł.
G.: Czy zamierza pani produkować następne filmy?
N.K.: Zupełnie
październiku, debiutuje pani jako producentka. Co w tej pracy panią interesuje?&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;&lt;transl&gt;N.K.: Prawdę mówiąc, niewiele. Producentką zostałam przez przypadek. Sześć lat temu kupiłam prawa do powieści Susanny Moore. Jane Campion spędziła wiele lat na przygotowaniu adaptacji "In the Cut", ale projekt był gotowy w momencie, kiedy moje życie osobiste legło w gruzach. Nie miałam ani głowy, ani serca do grania w filmie w chwili, kiedy rozpadał się mój związek. Przez szacunek dla reżyserki zaproponowałam, żeby zaangażowała inną aktorkę. Wybrała Meg Ryan i jestem głęboko przekonana, że to był doskonały pomysł.&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;who5&gt;G.: Czy zamierza pani produkować następne filmy?&lt;/&gt; <br>&lt;who6&gt;&lt;transl&gt;N.K.: Zupełnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego