tulę, do twoich nóg się łaszę<br>I na ich palcach liczę szczęśliwe noce nasze;<br><br>I liczę wciąż na nowo, i pieszczę coraz słodziej,<br>Już dziewięć naliczyłem - dziesiąta nie nadchodzi.<br><br>Co zaszło między nami, że tak swych ciał spragnieni<br>Swą rozkosz oddajemy na pastwę nocnych cieni,<br><br>I w cieniach tych błądzimy lękając się spotkania,<br>I tej ostatniej nocy, której nam nikt nie wzbrania.<br><br>Nie mówisz nic, nie pytasz, nie szukasz mnie ustami,<br>To pewno twe milczenie stanęło między nami.<br><br>Jarzących twoich oczu zamknęła się głębina<br>I jesteś taka zimna, i jesteś taka sina...<br><br>Co zaszło między nami i kto nam to ujawni,<br>Żeś