Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
i oparł o pień drzewa.
- Co ci jest?
- Rana, którą zadała mi mankija, się odnowiła.
- Jak mogła się odnowić? Przecież była już prawie wyleczona... - Uniosłam skrzydło i w świetle pojwasów spojrzałam na ranę. Wyglądała paskudnie.
- Niektóre mankije zadają rany, które co pewien czas będą się odnawiać...
- Nie ma na to lekarstwa?
- Zna je mój Nauczyciel - odparł Smocurek z dumą w głosie - ale dopóki się z nim nie spotkam, a nie stanie się to szybko, muszę nauczyć się żyć z tym bólem.
- Bardzo cię boli?
- Przeżyję.
- Siadaj, wszystkim się zajmę - poleciłam.
W niedługim czasie stos chrustu leżał w zasięgu ręki, a ognisko
i oparł o pień drzewa.<br>- Co ci jest?<br>- Rana, którą zadała mi mankija, się odnowiła.<br>- Jak mogła się odnowić? Przecież była już prawie wyleczona... - Uniosłam skrzydło i w świetle pojwasów spojrzałam na ranę. Wyglądała paskudnie.<br>- Niektóre mankije zadają rany, które co pewien czas będą się odnawiać...<br>- Nie ma na to lekarstwa?<br>- Zna je mój Nauczyciel - odparł Smocurek z dumą w głosie - ale dopóki się z nim nie spotkam, a nie stanie się to szybko, muszę nauczyć się żyć z tym bólem.<br>- Bardzo cię boli?<br>- Przeżyję.<br>- Siadaj, wszystkim się zajmę - poleciłam.<br>W niedługim czasie stos chrustu leżał w zasięgu ręki, a ognisko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego