Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok powstania: 2001
nim porozmawiała poprosiła dyrektora, a dyrektor powiedział, że najpierw żebym się jeszcze poszła zapytać, czy mi czy mi nie da napisać i nie przyszedł w sobotę do szkoły.
No bo on nie musi na pewno.
Nie miał obowiązku przyjść w sobotę do szkoły.
Ale nie chodziło o mnie. On miał lekcje w sobotę. I on pracował w sobotę. Bo to normalny dzień pracując był.
Może był, tylko ty nie widziałaś. Może wyszedł innymi drzwiami.
Też tak może być.
Tak może być.
Nie wiem, czym przyjechał do Milanówka, bo on jeździ samochodem swoim
Może być różnie, no. No i co dalej?
Słuchaj
No bo on nie musi na pewno.
Nie miał obowiązku przyjść w sobotę do szkoły.
Ale nie chodziło o mnie. On miał lekcje w sobotę. I on pracował w sobotę. Bo to normalny dzień pracując był.
Może był, tylko ty nie widziałaś. Może wyszedł innymi drzwiami.
Też tak może być.
Tak może być.
Nie wiem, czym przyjechał do Milanówka, bo on jeździ samochodem swoim
Może być różnie, no. No i co dalej?
Słuchaj
nim porozmawiała <vocal desc="yyy"> poprosiła dyrektora, a dyrektor powiedział, że najpierw żebym się jeszcze poszła zapytać, czy mi czy mi nie da napisać i nie przyszedł w sobotę do szkoły.</><br><who3>No bo on nie musi na pewno.</><br><who2>Nie miał obowiązku przyjść w sobotę do szkoły.</><br><who4>Ale nie chodziło o mnie. On miał lekcje w sobotę. I on pracował w sobotę. Bo to normalny dzień pracując był.</><br><who3>Może był, tylko ty nie widziałaś. Może wyszedł innymi drzwiami.</><br><who2>Też tak może być.</><br><who3>Tak może być.</><br><who4>Nie wiem, czym przyjechał do Milanówka, bo on jeździ samochodem swoim <gap></><br><who3>Może być różnie, no. No i co dalej?</><br><who2>Słuchaj
