i osiczyn <br><br> &lt;orig&gt;gajnik&lt;/&gt; gęściuteczki <br><br> szepcze sobie dniem i nocą <br><br> lasowe ploteczki. <br><br> <br> Tu - tam rude &lt;orig&gt;śmiguleńki&lt;/&gt; - <br><br> wesołe wiewiórki <br><br> po pniach sosen w górę... na dół... <br><br> Szur-szur ich pazurki. <br><br> Tysiąc ptaszków przelatuje <br><br> z dębów na sosenki <br><br> i &lt;orig&gt;fiurlika&lt;/&gt;, i &lt;orig&gt;ciurlika&lt;/&gt; <br><br> miłe swe piosenki. <br><br><br>Do śpiewania żaden ptaszek <br><br>w lesie się nie leni. <br><br>A ileż tam jagód latem, <br><br>a grzybów w jesieni! <br><br> Na grzyby!<br><br>Mokry wrzesień, ciepły wrzesień - <br><br>grzyby wartko rosną. <br><br>Jeden przysiadł pod jedliną, <br><br>a drugi pod sosną. <br><br> <br>Tu prawdziwek. Rosa na nim <br><br>srebrzy się i mieni. <br><br>"Bracia moi, a wyłaźcie <br><br>co żywo spod ziemi!"<br><br> <br>Tam muchomór, płaszcz z purpury, <br><br>na nim