Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
żeby przeżyć - trzeba skuteczniej walczyć z kontrabandą z Zachodu. Co jest lepsze? Żeby wytwórcy, nie tylko rajstop, działali wyłącznie leganie i pokotem padali, gdyż nie są w stanie sprzedawać swego towaru po cenach takich, po jakich sprzedaje się uszlachetnione czyściwo? Czy może przymknąć oko na szerzącą się szarą strefę, bo lepiej, żeby ludzie zarabiali nielegalnie niżby mieli przejść na garnuszek państwa? Nie robiąc nic, państwo godzi się na to drugie wyjście. - I marnuje nasz wielki wysiłek ostatnich lat - twierdzi Mariusz Kopydłowski. - Zainwestowaliśmy w potencjał produkcyjny, któremu już niewiele potrzeba, aby dorównać jakością produkcji zachodniej. Cenowo też możemy być konkurencyjni, ale nie wobec
żeby przeżyć - trzeba skuteczniej walczyć z kontrabandą z Zachodu. Co jest lepsze? Żeby wytwórcy, nie tylko rajstop, działali wyłącznie leganie i pokotem padali, gdyż nie są w stanie sprzedawać swego towaru po cenach takich, po jakich sprzedaje się uszlachetnione <orig>czyściwo</>? Czy może przymknąć oko na szerzącą się szarą strefę, bo lepiej, żeby ludzie zarabiali nielegalnie niżby mieli przejść na garnuszek państwa? Nie robiąc nic, państwo godzi się na to drugie wyjście. - I marnuje nasz wielki wysiłek ostatnich lat - twierdzi Mariusz Kopydłowski. - Zainwestowaliśmy w potencjał produkcyjny, któremu już niewiele potrzeba, aby dorównać jakością produkcji zachodniej. Cenowo też możemy być konkurencyjni, ale nie wobec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego