Kadir miał skontaktować Pearla z ekstremistami, ale jest nieuchwytny. <br>Sytuacja staje się paląca, bo za kilka dni prezydent Pervez Musharraf wybiera się do USA. - Cały czas mamy nadzieję, że Daniel Pearl żyje - powtarza pakistańska policja. Ale porywacze milczą od tygodnia, a do Waszyngtonu i Islamabadu docierają tylko fałszywe informacje. 38-letni Pearl, szef biura "Wall Street Journal" w Azji Południowej, zniknął 23 stycznia, gdy pojechał do Karaczi spotkać się z "ważnym źródłem". Miał robić wywiad o Richardzie Reidzie, shoebomberze, który chciał wysadzić samolot lecący z Paryża do Miami, a "ważnym źródłem" był prawdopodobnie Ali Shah Gilani, lider radykalnej grupy Jaamat al