kazano sprzątać pozostałe trupy lokalnym władzom. Trudno powiedzieć, czy na kilometrze przebytej drogi zostawało przeciętnie dziesięć, czy pięć, czy tylko dwa lub trzy trupy, to było różnie i nikt nie myślał o statystyce.<br>Szosą przeszło tylko parę takich kolumn, teraz i ponownie na początku następnego lata; na szczęście Ostrowiec nie leżał na głównej trasie pędzenia ich.<br>Przechodzące kolumny, mówiono że w drodze z Przeworska do Częstochowy, gdzie istniały duże obozy, zatrzymywały się, czasem na kilka dni, na przedmieściach miasta, właśnie w wspominanych już budynku Gimnazjum i leżącym naprzeciwko gmachu zbiorczej szkoły powszechnej. To znaczy, w budynkach tych zatrzymywała się niemiecka eskorta