Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na placu Niepodległości Juszczenko ostrzegał przed separatyzmem i rozłamem. - Jesteśmy jednym narodem ukraińskim, nie dajmy się podzielić, bo historia nam tego nie wybaczy. Wschód nie może żyć bez zachodu, a zachód bez wschodu. Plac bił brawo. Wcześniej władza posądzała zachód o separatystyczne nastroje. Politolodzy spekulują, że klucz do rozwiązania kryzysu leży w szufladzie Putina.
Czy Ukraina się rozpadnie? Wiktor Niebożenko, socjolog, uważa, że to jednak nierealne. - Są źle zorganizowani i nie mają lidera - mówi. Nikt nie uzna państwowości zbuntowanych regionów, pozostaje im status Naddniestrza. A to nie odpowiada oligarchom, nawet tym, którzy wyłożyli okrągły miliard dolarów na kampanię Janukowycza. Bez wiarygodnego
na placu Niepodległości Juszczenko ostrzegał przed separatyzmem i rozłamem. - Jesteśmy jednym narodem ukraińskim, nie dajmy się podzielić, bo historia nam tego nie wybaczy. Wschód nie może żyć bez zachodu, a zachód bez wschodu. Plac bił brawo. Wcześniej władza posądzała zachód o separatystyczne nastroje. Politolodzy spekulują, że klucz do rozwiązania kryzysu leży w szufladzie Putina.<br>Czy Ukraina się rozpadnie? Wiktor Niebożenko, socjolog, uważa, że to jednak nierealne. - Są źle zorganizowani i nie mają lidera - mówi. Nikt nie uzna państwowości zbuntowanych regionów, pozostaje im status Naddniestrza. A to nie odpowiada oligarchom, nawet tym, którzy wyłożyli okrągły miliard dolarów na kampanię Janukowycza. Bez wiarygodnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego