Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.12 (36)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
złapali na gorącym uczynku, gdy rozkręcali szyny na nieużywanym torowisku. Na trzeciego nie musieli długo czekać - szef szajki przyjechał zabrać towar i pracowników.

Nauczyciel nie czuje się winny śmierci licealistów pod Rysami
Miało być pięknie, skończyło się wielką tragedią. 28 stycznia 2003 r. w lawinie pod Rysami zginęło siedmiu tyskich licealistów i jeden z ich opiekunów.
Wycieczkę poprowadził Mirosław Sz., nauczyciel geografii z liceum w Tychach. Prokuratura oskarżyła go narażenie na śmierć uczestników wyprawy. W sądzie w Katowicach rozpoczął się jego proces. Mirosław Sz. powiedział, że nie czuje się winny, bo pytał o warunki i dostał odpowiedź, że jest drugi, umiarkowany
złapali na gorącym uczynku, gdy rozkręcali szyny na nieużywanym torowisku. Na trzeciego nie musieli długo czekać - szef szajki przyjechał zabrać towar i pracowników.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Nauczyciel nie czuje się winny śmierci licealistów pod &lt;name type="place"&gt;Rysami&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Miało być pięknie, skończyło się wielką tragedią. 28 stycznia 2003 r. w lawinie pod &lt;name type="place"&gt;Rysami&lt;/&gt; zginęło siedmiu tyskich licealistów i jeden z ich opiekunów.<br>Wycieczkę poprowadził &lt;name type="person"&gt;Mirosław Sz.&lt;/&gt;, nauczyciel geografii z liceum w &lt;name type="place"&gt;Tychach&lt;/&gt;. Prokuratura oskarżyła go narażenie na śmierć uczestników wyprawy. W sądzie w &lt;name type="place"&gt;Katowicach&lt;/&gt; rozpoczął się jego proces. &lt;name type="person"&gt;Mirosław Sz.&lt;/&gt; powiedział, że nie czuje się winny, bo pytał o warunki i dostał odpowiedź, że jest drugi, umiarkowany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego