Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.11 (35)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
kilka zwycięskich bramek.
- Nadal mamy szansę na występy w Pucharze UEFA. Gramy jeszcze w Pucharze Grecji. Chciałbym tu zostać. To przyjemny kraj. Tutaj cztery miesiące temu urodziła się moja córka Kaja. Druga, Weronika, chodzi już do greckiego przedszkola i nawet czasami rzuci parę słów greką. Z drugiej strony, w Grecji liczą się tylko trzy kluby. Z żadnego z nich nie dostałem propozycji - opowiada Klimek.
Mimo dobrych recenzji w prasie piłkarz Panioniosu nie liczy na powołanie do reprezentacji Polski. Na razie nie chce też wracać do kraju.
- Po co? Żeby znów się kłócić o swoje pieniądze? - kończy były napastnik Zagłębia Lubin.
TOMASZ BURNOS
kilka zwycięskich bramek.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Nadal mamy szansę na występy w Pucharze UEFA. Gramy jeszcze w Pucharze Grecji. Chciałbym tu zostać. To przyjemny kraj. Tutaj cztery miesiące temu urodziła się moja córka Kaja. Druga, Weronika, chodzi już do greckiego przedszkola i nawet czasami rzuci parę słów greką. Z drugiej strony, w Grecji liczą się tylko trzy kluby. Z żadnego z nich nie dostałem propozycji&lt;/&gt; - opowiada Klimek.<br>Mimo dobrych recenzji w prasie piłkarz Panioniosu nie liczy na powołanie do reprezentacji Polski. Na razie nie chce też wracać do kraju.<br>&lt;q&gt;- Po co? Żeby znów się kłócić o swoje pieniądze?&lt;/&gt; - kończy były napastnik Zagłębia Lubin.<br>&lt;au&gt;TOMASZ BURNOS
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego