Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
atmosferę - uważa sędzia Strzelczyk.



Prezesi stoczni przed sądem

Po dwóch latach od spektakularnego aresztowania prezesów Stoczni Szczecińskiej wczoraj ruszył ich proces.
Przed sądem w Szczecinie stanął cały zarząd upadłego holdingu, na czele z jego prezesem Krzysztofem Piotrowskim. Wszyscy, by zapewnić sobie wolność, musieli wpłacić wysokie poręczenia.
Wczoraj zdołano odczytać jedynie liczący 170 stron akt oskarżenia. Za tydzień składanie wyjaśnień zaczną oskarżeni. Główny zarzut, jaki stawia im prokuratura, to wyrządzenie szkody majątkowej w holdingu w wysokości ponad 68 mln zł.
Prezesi odrzucają zarzuty. Jedna z ich tez obrony mówi o podłożu politycznym sprawy. Gdy w czerwcu 2002 r. stocznia upadała, minister Jacek
atmosferę - uważa sędzia &lt;name type="person"&gt;Strzelczyk&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Prezesi stoczni przed sądem&lt;/&gt;<br><br>Po dwóch latach od spektakularnego aresztowania prezesów &lt;name type="org"&gt;Stoczni Szczecińskiej&lt;/&gt; wczoraj ruszył ich proces.<br>Przed sądem w &lt;name type="place"&gt;Szczecinie&lt;/&gt; stanął cały zarząd upadłego holdingu, na czele z jego prezesem &lt;name type="person"&gt;Krzysztofem Piotrowskim&lt;/&gt;. Wszyscy, by zapewnić sobie wolność, musieli wpłacić wysokie poręczenia.<br>Wczoraj zdołano odczytać jedynie liczący 170 stron akt oskarżenia. Za tydzień składanie wyjaśnień zaczną oskarżeni. Główny zarzut, jaki stawia im prokuratura, to wyrządzenie szkody majątkowej w holdingu w wysokości ponad 68 mln zł.<br>Prezesi odrzucają zarzuty. Jedna z ich tez obrony mówi o podłożu politycznym sprawy. Gdy w czerwcu 2002 r. stocznia upadała, minister &lt;name type="person"&gt;Jacek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego