Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
wodę, a na
niego. - Zapomniałeś o Pawle.
- Nawet na chwilę nie - wytrzymał jej wzrok.
- Więc nie mów więcej "nie ten świat" - skarciła
go. - Chcesz być z nami tu, a my chcemy, żebyś
był. Jasne? - powtórzyła z naciskiem. - Chyba
że...
- Co wam po mnie - rozgrzebał dłonią ściankę
kretowiska.
- Mówiłam ośmioro. Szczęśliwa liczba - odpowiedziała
cierpliwie.
- Paweł też tak uważa?
- Dokładnie. Razem liczyliśmy.
- Nie znam reszty - rzucił zaczepnie.
Pokazała mu plecy. Chwilę patrzył na jej dłoń
z nierealnie kruchymi palcami; mimo opalenizny wydawały się
w słońcu aż prześwietlone. Nigdy nie widział
u nikogo tak delikatnych rąk, nawet u małych dziewczynek
w Domu. Uważnie, jakby
wodę, a na <br>niego. - Zapomniałeś o Pawle.<br>- Nawet na chwilę nie - wytrzymał jej wzrok.<br>- Więc nie mów więcej "nie ten świat" - skarciła <br>go. - Chcesz być z nami tu, a my chcemy, żebyś <br>był. Jasne? - powtórzyła z naciskiem. - Chyba <br>że...<br>- Co wam po mnie - rozgrzebał dłonią ściankę <br>kretowiska.<br>- Mówiłam ośmioro. Szczęśliwa liczba - odpowiedziała <br>cierpliwie.<br>- Paweł też tak uważa?<br>- Dokładnie. Razem liczyliśmy.<br>- Nie znam reszty - rzucił zaczepnie.<br>Pokazała mu plecy. Chwilę patrzył na jej dłoń <br>z nierealnie kruchymi palcami; mimo opalenizny wydawały się <br>w słońcu aż prześwietlone. Nigdy nie widział <br>u nikogo tak delikatnych rąk, nawet u małych dziewczynek <br>w Domu. Uważnie, jakby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego