wsi i w mieście mają podobne szanse na dostanie się na studia. A jak wiemy zarobki i poziom wykształcenia są ze sobą związane - zazwyczaj rodziny uczestniczące w kulturze, lepiej wykształcone są też bardziej zamożne.<br>Na studia idą dzieci, które w szkole były dobrymi uczniami. Kwestie społeczne odgrywają mniejszą rolę. Bardziej liczy się postawa rodziców - czy chcą pracować z dziećmi, czy mają czas odrabiać z nimi lekcje. To, które dzieci pójdą na studia decyduje się dość wcześnie. Mniej więcej 40 proc. piętnastolatków jest dobrymi uczniami i mniej więcej taka sama grupa idzie potem na studia. Dlatego ich szanse powinniśmy też wyrównywać odpowiednio wcześnie