Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
przeciętnie - taką właśnie tezę o "końcu historii", jak wiadomo, ogłosił. A nie przeczytałem tego artykułu dlatego, że od lektury niemądrych politologów wolę lekturę mądrych poetów. Już jakieś 130 lat temu polemikę ze stanfordzkim ekspertem napisał, avant la lettre, polski poeta Cyprian Kamil Norwid - i polemika ta, choć liczy zaledwie 12 linijek, jest druzgocząca. Mam na myśli wiersz Norwida pt. "Socjalizm". Jego pierwsza strofa streszcza sardonicznie tryb myślenia właśnie kogoś, kto, jak nasz politolog, doszedł do wniosku, że mimo wszelkich naturalnych i nieusuwalnych (np. rasowych i etnicznych) różnic dzielących ludzi zdołali oni zapanować nad własnym złem, "strącić je do otchłani", czy raczej
przeciętnie - taką właśnie tezę o "końcu historii", jak wiadomo, ogłosił. A nie przeczytałem tego artykułu dlatego, że od lektury niemądrych politologów wolę lekturę mądrych poetów. Już jakieś 130 lat temu polemikę ze stanfordzkim ekspertem napisał, avant la lettre, polski poeta Cyprian Kamil Norwid - i polemika ta, choć liczy zaledwie 12 linijek, jest druzgocząca. Mam na myśli wiersz Norwida pt. "Socjalizm". Jego pierwsza strofa streszcza sardonicznie tryb myślenia właśnie kogoś, kto, jak nasz politolog, doszedł do wniosku, że mimo wszelkich naturalnych i nieusuwalnych (np. rasowych i etnicznych) różnic dzielących ludzi zdołali oni zapanować nad własnym złem, "strącić je do otchłani", czy raczej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego