to ci wyschnie? </><br><who2>Nie musi wyschnąć, to musi być... </><br><who1>Aha, tylko ułożone jakoś tak. </><br><who2>No tak. </><br><who1>No, nie masz tylko nic z drzewa, tak? </><br><who2>No, z drzewa? </><br><who1>Yhy. </><br><who2>Nie mam. Tylko jałowiec, ale trudno zaliczyć z drzewa. Jałowiec <vocal desc="yyy">i <overlap>jaśmin.</> </><br><who1><overlap>I jaśmin.</> Tak. No ale wiesz, tu w parku są lipy i czarny bez gdzieś jest, mama mówiła, po drodze. O o której jutro wracasz ze szkoły? </><br><who2><vocal desc="mmm">Lekcje pewnie kończę o której? O trzeciej dziesięć dopiero. To <gap> </><br><who1>To o czwartej będziesz najwcześniej. No to musisz... </><br><gap><br><who1>Ja go prosiłam, żeby przyszedł do mnie porozmawiać, bo tak mi się wydawało, że mama jego