Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
w pamięci każde słowo.
- Wielkie co? - spytała Alicja z niedowierzaniem.
- Wielkie miłowanie. Sentymenta. Kochać nader.
- No to przecież nie Anita! - wykrzyknęła Alicja, wstrząśnięta od stóp do głów. - To Ewa...!
Pan Muldgaard spojrzał na nią, wziął do ręki leżące na stole odbitki z Ewą i końmi, obejrzał film, przeczytał jeszcze raz list Edka.
- Czekajcie - powiedziałam pośpiesznie. - Czy to były urodziny króla czy królowej?
Alicja zawahała się.
- Zdawało mi się, że króla, ale teraz już nie wiem... Jej urodziny... Pokażcie te zdjęcia, trzeba sprawdzić porę roku!
Po wnikliwych badaniach wspólnie z panem Muldgaardem doszliśmy do wniosku, że była to wiosna. Takie przynajmniej wrażenie
w pamięci każde słowo.<br>- Wielkie co? - spytała Alicja z niedowierzaniem.<br>- Wielkie miłowanie. Sentymenta. Kochać nader.<br>- No to przecież nie Anita! - wykrzyknęła Alicja, wstrząśnięta od stóp do głów. - To Ewa...!<br>Pan Muldgaard spojrzał na nią, wziął do ręki leżące na stole odbitki z Ewą i końmi, obejrzał film, przeczytał jeszcze raz list Edka.<br>- Czekajcie - powiedziałam pośpiesznie. - Czy to były urodziny króla czy królowej?<br>Alicja zawahała się.<br>- Zdawało mi się, że króla, ale teraz już nie wiem... Jej urodziny... Pokażcie te zdjęcia, trzeba sprawdzić porę roku!<br>Po wnikliwych badaniach wspólnie z panem Muldgaardem doszliśmy do wniosku, że była to wiosna. Takie przynajmniej wrażenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego