Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się nie da. Chyba, żeby ich wszystkich pociągnąć na biało olejną farbą, tak jak niegdyś odświeżano Peerel. Czarny charakter czerwonej władzy najudatniej ostatnio demonstrował L. Miller, zeznając przed komisją śledczą. Trzeba przyznać, że jego silną stroną jest bezczelność. W tej konkurencji może bić rekordy".

Historycy w liczbie 66 podpisali pryncypialny list w obronie dr. Antoniego Dudka z IPN i UJ przyłapanego przez dziennikarza "Gazety Wyborczej" na manipulacji. Autor Jerzy Skoczylas odpowiedział uczonym: "Jestem za tym, żeby historycy, w tym Antoni Dudek, snuli dowolne hipotezy. Ograniczenie mam tylko jedno: niech nie kłamią".

Zima zaatakowała. Bogumił Liśkiewicz z Warszawy na łamach "Naszego Dziennika
się nie da. Chyba, żeby ich wszystkich pociągnąć na biało olejną farbą, tak jak niegdyś odświeżano Peerel. &lt;gap&gt; Czarny charakter czerwonej władzy najudatniej ostatnio demonstrował L. Miller, zeznając przed komisją śledczą. Trzeba przyznać, że jego silną stroną jest bezczelność. W tej konkurencji może bić rekordy".<br><br>Historycy w liczbie 66 podpisali pryncypialny list w obronie dr. Antoniego Dudka z IPN i UJ przyłapanego przez dziennikarza "Gazety Wyborczej" na manipulacji. Autor Jerzy Skoczylas odpowiedział uczonym: "Jestem za tym, żeby historycy, w tym Antoni Dudek, snuli dowolne hipotezy. Ograniczenie mam tylko jedno: niech nie kłamią".<br><br>Zima zaatakowała. Bogumił Liśkiewicz z Warszawy na łamach "Naszego Dziennika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego