Typ tekstu: Książka
Autor: Wojdowski Bogdan
Tytuł: Chleb rzucony umarłym
Rok wydania: 1975
Rok powstania: 1971
ciemnych zdań. Paryż rozdziera jej serce. Jesień przydaje mu melancholii i życie jest piękne! Co to znaczy? Ta kartka była cichym zmartwieniem w rodzinie Zajączków. Listy krążyły dawniej i po znaczkach zostały smutne dziury, bo Dawid wszystkie wydarł. Prawie na pamięć znał te słowa. Niech będą pozdrowieni w pierwszych słowach listu, jej szlachetny ojciec Jankiel i dobra matka Regina, która wydała ją na świat. Tam są wielkie upały, susza. Praca w takim słońcu i pot zalewa oczy. Ale ona dobrze się miewa, okulary dla ojca wysłała razem z szalikiem i skarpetkami, będzie już temu ze trzy tygodnie. A paczka doszła? Chce
ciemnych zdań. Paryż rozdziera jej serce. Jesień przydaje mu melancholii i życie jest piękne! Co to znaczy? Ta kartka była cichym zmartwieniem w rodzinie Zajączków. Listy krążyły dawniej i po znaczkach zostały smutne dziury, bo Dawid wszystkie wydarł. Prawie na pamięć znał te słowa. Niech będą pozdrowieni w pierwszych słowach listu, jej szlachetny ojciec Jankiel i dobra matka Regina, która wydała ją na świat. Tam są wielkie upały, susza. Praca w takim słońcu i pot zalewa oczy. Ale ona dobrze się miewa, okulary dla ojca wysłała razem z szalikiem i skarpetkami, będzie już temu ze trzy tygodnie. A paczka doszła? Chce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego