Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
czemu mam nie chcieć albo nie móc? Mogę. Mogę, więc pójdę. Ludy zawołam. Obudzę.
Ale po chwili przeleciała po mnie myśl pełna niechęci. Może lepiej się powiesić? Gdzie pójdę? Kto mnie usłucha? Czy ja od tego, żeby narodom przewodzić? Ja będę gdzieś tam przewodził, a tymczasem w moim gmachu szkolnym listy będą czekać na mnie. Listy z domu i od przyjaciół. Paczki będą przychodziły z różnymi specjalnie dla mnie zrobionymi przysmakami. Jakże mam przewodzić narodom, gdy na palcie mam przyczepioną etykietkę: "Bracia Jabłkowscy"? Ja chcę na Bracką. Ja chcę na ulicę Bracką. Choć raz przejść z jednej strony ulicy na drugą
czemu mam nie chcieć albo nie móc? Mogę. Mogę, więc pójdę. Ludy zawołam. Obudzę.<br>Ale po chwili przeleciała po mnie myśl pełna niechęci. Może lepiej się powiesić? Gdzie pójdę? Kto mnie usłucha? Czy ja od tego, żeby narodom przewodzić? Ja będę gdzieś tam przewodził, a tymczasem w moim gmachu szkolnym listy będą czekać na mnie. Listy z domu i od przyjaciół. Paczki będą przychodziły z różnymi specjalnie dla mnie zrobionymi przysmakami. Jakże mam przewodzić narodom, gdy na palcie mam przyczepioną etykietkę: "Bracia Jabłkowscy"? Ja chcę na Bracką. Ja chcę na ulicę Bracką. Choć raz przejść z jednej strony ulicy na drugą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego