Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jednak idzie w dobrym kierunku...". I to się zgadza. Demokracja idzie w dobrym kierunku. A że kulawą prowadzi nieraz ślepy, instruowany przez głuchego, to zupełnie inna bajka. Najważniejsze, że skończy się dobrze. Tyle że na happy end zawsze trzeba poczekać.

Zakątek oceanu. Płynący statek natknął się na łódkę. Siedzący w łódce facet został wciągnięty na pokład.

- Kim pan jest? - padło pytanie.
- Jak to kim: rozbitkiem.
- I długo pan tak pływał?
- Jeśli nie pomyliłem się w obliczeniach, za dwa dni minie rok.
- Ciężko było?
- Bardzo ciężko. A już najgorzej w sylwestra: cholera, nie miałem komu złożyć życzeń.



ZANUSSI

Data zrobienia sztucznej szczęki
jednak idzie w dobrym kierunku...". I to się zgadza. Demokracja idzie w dobrym kierunku. A że kulawą prowadzi nieraz ślepy, instruowany przez głuchego, to zupełnie inna bajka. Najważniejsze, że skończy się dobrze. Tyle że na happy end zawsze trzeba poczekać.<br><br>Zakątek oceanu. Płynący statek natknął się na łódkę. Siedzący w łódce facet został wciągnięty na pokład.<br><br>- Kim pan jest? - padło pytanie.<br>- Jak to kim: rozbitkiem.<br>- I długo pan tak pływał?<br>- Jeśli nie pomyliłem się w obliczeniach, za dwa dni minie rok.<br>- Ciężko było?<br>- Bardzo ciężko. A już najgorzej w sylwestra: cholera, nie miałem komu złożyć życzeń.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;ZANUSSI&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Data zrobienia sztucznej szczęki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego