przejdzie - ubrania <br>całego, a nawet głowy nie mocząc, gdy źle na grunt <br>trafi. Mułu brudnego, błota pełno dnem się też <br>nakładło...)<br>- Gość gościowi nierówny, nie każdy do przysłowia <br>pasuje. Sam zadecyduj: będę cię witał czy nie. A swoje <br>"bo co" rzuć w wodę, nie przywykliśmy do <br>takich gburowatości, ani ta łódka, ani ja.<br>- Grzeczne dzieci "dzień dobry, proszę ojca", <br>mówiły - - wykrzywił się brzydko chłopak i patyk <br>z pogardą, jakby mu co zawinił, daleko od łódki <br>odrzucił.<br>- Mówili - przytaknął Pażych.<br>- I przestali - roześmiał się tamten.<br>- Przestali - spokojnie, głosu nie podnosząc ani <br>nie zmieniając, powtórzył stary.<br>- Znudziło się w rączkę całować, o grosze