Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
nie dające się przewidzieć opóźnienie, coś się stało na linii, bo w ogóle ruch został wstrzymany, boi się, czy nie było jakiejś katastrofy i co ma robić w związku z samochodem i zakupami. Na poniedziałek zapowiedziano znaczną podwyżkę cen żywności, więc Michał chciał w piątek czym się da napełnić schroniskowe lodówki. Jak zwykle, najbardziej miało podrożeć mięso i masło.
Michał powiedział, żeby czekał aż do skutku, albo do jakiegoś oficjalnego komunikatu, a zakupami niech się nie przejmuje. Poszedł do recepcji i włączył radio. W wiadomościach pierwszego programu nie było żadnych informacji o katastrofach. Dzień jak co dzień - sianokosy, sznur do snopowiązałek
nie dające się przewidzieć opóźnienie, coś się stało na linii, bo w ogóle ruch został wstrzymany, boi się, czy nie było jakiejś katastrofy i co ma robić w związku z samochodem i zakupami. Na poniedziałek zapowiedziano znaczną podwyżkę cen żywności, więc Michał chciał w piątek czym się da napełnić schroniskowe lodówki. Jak zwykle, najbardziej miało podrożeć mięso i masło.<br>Michał powiedział, żeby czekał aż do skutku, albo do jakiegoś oficjalnego komunikatu, a zakupami niech się nie przejmuje. Poszedł do recepcji i włączył radio. W wiadomościach pierwszego programu nie było żadnych informacji o katastrofach. Dzień jak co dzień - sianokosy, sznur do snopowiązałek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego