Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
25 września 1995, wiosną 1998 byłem już pasażerem i to na pewno nie jednym z pierwszych.
Po paru minutach wysiadamy z kolejki, jesteśmy na wysokości 2230 m n.p.m. Na tej wysokości świat zmienia się radykalnie z zielonego na szaro-biały, zimny. Termometr wskazuje 12 stopni poniżej zera, drobiny lodu miecione wiatrem skuteczniej masakrują nasze twarze niż stara maszynka "Polsilver". Od czasu do czasu jednak pokazuje się piękne słońce i wtedy robimy sobie fotki. Wyżej aż do 2800 m n.p.m. jedziemy gondolą, której górna stacja jest jednocześnie klasyczną knajpą dworcową. Jeżeli kogoś rzeczywiście chwyci głód, proponuję Apfelstrudel i
25 września 1995, wiosną 1998 byłem już pasażerem i to na pewno nie jednym z pierwszych. <br>Po paru minutach wysiadamy z kolejki, jesteśmy na wysokości 2230 m n.p.m. Na tej wysokości świat zmienia się radykalnie z zielonego na szaro-biały, zimny. Termometr wskazuje 12 stopni poniżej zera, drobiny lodu &lt;orig&gt;miecione&lt;/&gt; wiatrem skuteczniej masakrują nasze twarze niż stara maszynka "Polsilver". Od czasu do czasu jednak pokazuje się piękne słońce i wtedy robimy sobie fotki. Wyżej aż do 2800 m n.p.m. jedziemy gondolą, której górna stacja jest jednocześnie klasyczną knajpą dworcową. Jeżeli kogoś rzeczywiście chwyci głód, proponuję Apfelstrudel i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego