Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 4
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ogóle nie bał się żadnej skoczni. Miał kilka mistrzostw Polski i zwycięstw w Memoriale Bronisława Czecha i Heleny Marusarzównej. Startował na Olimpiadzie w Cortinie i tam 6 lutego 1956 r., kiedy znajdował się w znakomitej formie, w pierwszej serii skoków, przy huraganowych brawach widowni skoczył 78 metrów, zajmując wysoką ósmą lokatę. Przed drugim skokiem nie potrafił się jednak należycie skoncentrować i skoczył "tylko" 74,5 metra, co w olimpijskim konkursie dało mu ostatecznie 20 miejsce. W tym samym roku uczestniczył w biciu rekordu Krokwi, zainicjowanym przez Stanisława Marusarza i skoczył aż 98 metrów, chociaż skok podparł. Był to najdłuższy skok oddany
ogóle nie bał się żadnej skoczni. Miał kilka mistrzostw Polski i zwycięstw w Memoriale Bronisława Czecha i Heleny Marusarzównej. Startował na Olimpiadzie w Cortinie i tam 6 lutego 1956 r., kiedy znajdował się w znakomitej formie, w pierwszej serii skoków, przy huraganowych brawach widowni skoczył 78 metrów, zajmując wysoką ósmą lokatę. Przed drugim skokiem nie potrafił się jednak należycie skoncentrować i skoczył "tylko" 74,5 metra, co w olimpijskim konkursie dało mu ostatecznie 20 miejsce. W tym samym roku uczestniczył w biciu rekordu Krokwi, zainicjowanym przez Stanisława Marusarza i skoczył aż 98 metrów, chociaż skok podparł. Był to najdłuższy skok oddany
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego