Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
twarzy i tęczówki oka. Taka praktyka już teraz stosowana jest np. na Sri Lance.

Nikt nie kwestionuje, że nowe technologie zwiększają nasze poczucie bezpieczeństwa, ale nie brak też głosów, że pozwolą one śledzić nasz każdy krok. Już dziś w wielu miastach jesteśmy obserwowani przez policyjne kamery (POLITYKA 37/03). Przeciętny londyńczyk jest rejestrowany każdego dnia nawet przez 300 kamer. Czy będziemy szczęśliwi, jeśli inteligentne systemy wszędzie nas zidentyfikują?

Biometryczne metody określania tożsamości rodzą skojarzenia z Wielkim Bratem i wszechobecną inwigilacją, ale kiedyś staną się powszechne. Przyjdzie nam się pogodzić, że za cenę bezpieczeństwa warto ponieść pewne koszty wynikające z utraty anonimowości
twarzy i tęczówki oka. Taka praktyka już teraz stosowana jest np. na Sri Lance.<br><br>Nikt nie kwestionuje, że nowe technologie zwiększają nasze poczucie bezpieczeństwa, ale nie brak też głosów, że pozwolą one śledzić nasz każdy krok. Już dziś w wielu miastach jesteśmy obserwowani przez policyjne kamery (POLITYKA 37/03). Przeciętny londyńczyk jest rejestrowany każdego dnia nawet przez 300 kamer. Czy będziemy szczęśliwi, jeśli inteligentne systemy wszędzie nas zidentyfikują?<br><br>Biometryczne metody określania tożsamości rodzą skojarzenia z Wielkim Bratem i wszechobecną inwigilacją, ale kiedyś staną się powszechne. Przyjdzie nam się pogodzić, że za cenę bezpieczeństwa warto ponieść pewne koszty wynikające z utraty anonimowości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego