znudzona nadmiarem hołdów, to i tak masz nieźle. Gorzej, gdy - świadomie lub nie - powielasz scenariusz. Pora wtedy na zmianę filmu albo nawet kina. <br>Zacznijmy zatem od przetrzepania skóry autorom scenariusza. Wiedzę o związku mężczyzny i kobiety czerpiesz z dwóch źródeł: od swoich rodziców i z własnego doświadczenia. Z perspektywy dziecinnego łóżeczka: rodzice są wszechmocnymi bogami, a ich związek tworzy w tobie matrycę, którą później będziesz powielać. Możliwe jest jeszcze jedno wyjście: oni się naprawdę nie lubili i to, co przeżyłaś jako dziecko, powoduje, że szukasz dokładnego przeciwieństwa relacji rodziców. Tak czy tak, jesteś w pułapce. Zacznij od rozprawienia się z upiorami