Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
to dość gruby przewód elektryczny w przeźroczystej izolacji ze sztucznego tworzywa. Wnet odnaleźli również miejsce przerwania. Teraz było już złączone węzłem i owinięte starannie izolacją.
Perełka, klęcząc nad węzłem, powiedział do Mandżara z przekąsem:
- Widzisz, nie chciałeś wierzyć Paragonowi. Wszystko się zgadza.
- Paragon lubi bujać - bronił się Mandżaro.
- On czasem lubi sobie bujnąć, ale nie w takich sprawach. Potem dodał poważnie: - Ktoś tu był rano i połączył zerwany drut. Widzisz świeże ślady?
Istotnie, w miejscach odsłoniętych i nie zarosłych widniały wyraźnie ślady trampek z charakterystycznymi nacięciami podeszwy.
- To pewno ten brodacz - wyszeptał Mandżaro. - Ciekawe, do czego ten drut służy?
- Ba, gdybym ja
to dość gruby przewód elektryczny w przeźroczystej izolacji ze sztucznego tworzywa. Wnet odnaleźli również miejsce przerwania. Teraz było już złączone węzłem i owinięte starannie izolacją.<br>Perełka, klęcząc nad węzłem, powiedział do Mandżara z przekąsem:<br> - Widzisz, nie chciałeś wierzyć Paragonowi. Wszystko się zgadza.<br> - Paragon lubi bujać - bronił się Mandżaro.<br> - On czasem lubi sobie bujnąć, ale nie w takich sprawach. Potem dodał poważnie: - Ktoś tu był rano i połączył zerwany drut. Widzisz świeże ślady?<br>Istotnie, w miejscach odsłoniętych i nie zarosłych widniały wyraźnie ślady trampek z charakterystycznymi nacięciami podeszwy.<br> - To pewno ten brodacz - wyszeptał Mandżaro. - Ciekawe, do czego ten drut służy?<br> - Ba, gdybym ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego