zainwestować.<br><br> Nasz analfabetyzm funkcjonalny wynika właśnie z przegięcia edukacji w szkole w stronę faktów. Nasze dzieciaki fantastycznie czytają, może nawet wiedzą ile kilometrów mają te rzeki, ale jak dostaną instrukcję obsługi, to jej nie rozumieją.<br><br>Z punktu widzenia nauk, które ja reprezentuję, problem jest jeszcze poważniejszy. Bardzo wiele osób nie lubi matematyki, fizyki. Bo straciły z nimi kontakt. I to jest skutek złego uczenia. Jeżeli się uczy tylko pewnych faktów - a to równanie z jedną niewiadomą, kwadratowe, trygonometria, itd. - i leci się z tym do przodu, nie zastanawiając się, że można podać mniej faktów, ale tak, żeby uczeń mógł do końca